Ubiory aktorek również znajdowały oddźwięk w strojach wielu kobiet. Jesienią wszystkie wielkie magazyny paryskie urządzały dwutygodniowe wystawy, zwane „les dernieres creations”, które zapoznawały ogół z propozycjami nowych linii ubiorów. Były to dni, kiedy do Paryża zjeżdżali się z różnych stron świata właściciele wielkich magazynów, zakupujący wzory nowych modeli, sprzedawane oczywiście na wagę złota. Taki sezonowy obrót dawał stolicy mody milionowe zyski. Pod wpływem elementów greckich i empire’u zanikły wielkie fryzury. Uczesanie stało się skromniejsze, włosy zsunięto na tył głowy, odrzucono podkładki, podpórki i fałszywe podłożenia, a głowę przewiązywano kolorową opaską, często aksamitną, do której czasem przypinano z przodu, z boku lub z tyłu jedno wysoko sterczące do góry pióro.